Ten tort serio był super.
- To teraz trzeba zaprosić gości. Pójdę po Danny'ego.
Powiedziałem i poszedłem na łąkę gdzie zwykle spędzał czas. Pasł się. Szybko podbiegłem do niego i prawie przyprawiłem go o zawał.
- Co tu robisz?
- Przyszedłem cię zaprosić na przyjęcie z okazji nowej pary. Czyli mnie i Belli.
- O! Z chęcią przyjdę!
( Bella? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz